piątek, 22 kwietnia 2016

Karty, karty i jeszcze raz karty

To powinny być zdrapki. Bo się zdrapuje.

Tak więc, tu zamieszczam co się przyplącze związanego z kartami.

Jeśli za trening zawsze dostawałeś brązową kartę, to rzuć okiem na to:
Zawsze dostawałam brązową, ale dziś poszczęściło mi się i diamentowa jest. Nie wiem jak to działa, ale jeśli coś wiesz na temat przydzialania kart od treningu i zawodów, to wiedz, że koń trenowany przeze mnie miał Klepsydrę Kronosa.

Za logowanie tym razem każdemu mogło się zdażyć, że raz miał srebrną kartę, złotą lub diamentową. To nie jest zależne od graczy. To JEST LOSOWE.

Koniec. Może kiedyś skończę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz